Kiedyś siedząc na polanie
upajałem się słuchaniem.
W lesie kuka gdzieś kukułka,
a nad kwiatkiem bzyczy pszczółka.
Świerszczyk w trawie wdzięcznie cyka,
słychać cichy szmer strumyka......
Daneczkowi, choć tak mały,
Dziwnie ciasne się zdawały
Bielonego domku ściany,
Dziwnie niski dach słomiany
Więc pomyślał: "Wiem, co zrobię,
Podróżnikiem będę sobie!"...
Ta strona wykorzystuje ciasteczka lub podobne technologie do przechowywania informacji. Brak zmiany w ustawieniach przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej w naszej polityce prywatności.