Franklin miał mnóstwo gier i zabwek. w jego pokoju wszędzie leżały układanki, gry planszowe, szachy, warcaby, klocki, piłki i wszystko, czym można było się bawić. Ale nie miał jeszcze Zestawu dla Superdetektywa.
Opinie
Ta strona wykorzystuje ciasteczka lub podobne technologie do przechowywania informacji. Brak zmiany w ustawieniach przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej w naszej polityce prywatności.