Opis
Prof. dr hab. Tadeusz Wolsza pracuje w Instytucie Historii PAN w Warszawie (m.in. jest redaktorem naczelnym "Dziejów Najnowszych") oraz w Instytucie Nauk Politycznych Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Od kilku lat prowadzi badania naukowe dotyczące dziejów polskiej powojennej emigracji w Wielkiej Brytanii, historii więziennictwa w Polsce po 1944 r., zbrodni katyńskiej, postaw dziennikarzy w kraju i na emigracji oraz historii sportu w II Rzeczypospolitej i PRL. W dorobku naukowym posiada ok. 260 publikacji naukowych, m.in. monografie: Więzienia stalinowskie w Polsce. System, codzienność, represje (Warszawa 2013) i "To co widziałem przekracza swa groza najśmielsze fantazje". Wojenne i powojenne losy Polaków wizytujących Katyń w 1943 roku (Warszawa 2015). Ostatnia publikacja została wyróżniona nagrodami Klio oraz Fundacji im. Janusza Kurtyki.
W II Rzeczypospolitej sport był postrzegany przez polityków jako element kształtowania społeczeństwa sprawnego i odważnego, które w każdej chwili stanie w obronie suwerenności kraju. Działalność na rzecz rozwoju sportu okazała się również niezwykle ważna z punktu widzenia promocji państwa i zamanifestowania jego niepodległości. Było to widoczne zwłaszcza w 1924 r., kiedy reprezentacja Polski wyjechała po raz pierwszy w historii na igrzyska olimpijskie do Paryża oraz cztery lata wcześniej, kiedy z uwagi na wojnę z bolszewikami polscy sportowcy zostali w kraju, by walczyć za ojczyznę. Rozwojowi sportu sprzyjały osobiste zainteresowania polityków, m.in. z rodowodem legionowym, którzy stanęli na czele m.in. kilkunastu związków sportowych i Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Władze II RP szczególną wagę przykładały np. do piłki nożnej, jeździectwa, lekkoatletyki, szermierki, strzelectwa kulowego, kolarstwa, łucznictwa, boksu i zapasów. Nie szczędziły też wsparcia dla sportu balonowego, szybownictwa oraz sportu samolotowego. Uznaniem cieszyły się szachy - ulubiona gra Józefa Piłsudskiego. Nie wywołuje wiec zdziwienia to, że elity polityczne były ze sportem za pan brat. W Polsce Ludowej elity polityczne były ze sportem na bakier. Działacze komunistyczni, często sterowani przez sowieckich doradców, nie mieli żadnego doświadczenia w działalności sportowej. Ich braki w przygotowaniu nie były przypadkowe. Wszak w dwudziestoleciu międzywojennym przebywali albo w polskich więzieniach za działalność komunistyczna wymierzona przeciwko państwu, albo w Sowietach na szkoleniu partyjnym. Dopiero prognozy związane z możliwością wybuchu III wojny światowej oraz militaryzacja na te okoliczność społeczeństwa spowodowały ich większe zainteresowanie rozwojem sportu. Pojawili się w Polskim Komitecie Olimpijskim, Głównym Komitecie Kultury Fizycznej, Państwowym Urzędzie Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego oraz Powszechnej Organizacji "Służba Polsce". O tym, że polityka komunistów wobec sportu i kultury fizycznej była chybiona, zaświadczył skromny liczbowo udział Polaków (również pod względem sukcesów) w olimpiadach w Londynie i Helsinkach.
W II Rzeczypospolitej sport był postrzegany przez polityków jako element kształtowania społeczeństwa sprawnego i odważnego, które w każdej chwili stanie w obronie suwerenności kraju. Działalność na rzecz rozwoju sportu okazała się również niezwykle ważna z punktu widzenia promocji państwa i zamanifestowania jego niepodległości. Było to widoczne zwłaszcza w 1924 r., kiedy reprezentacja Polski wyjechała po raz pierwszy w historii na igrzyska olimpijskie do Paryża oraz cztery lata wcześniej, kiedy z uwagi na wojnę z bolszewikami polscy sportowcy zostali w kraju, by walczyć za ojczyznę. Rozwojowi sportu sprzyjały osobiste zainteresowania polityków, m.in. z rodowodem legionowym, którzy stanęli na czele m.in. kilkunastu związków sportowych i Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Władze II RP szczególną wagę przykładały np. do piłki nożnej, jeździectwa, lekkoatletyki, szermierki, strzelectwa kulowego, kolarstwa, łucznictwa, boksu i zapasów. Nie szczędziły też wsparcia dla sportu balonowego, szybownictwa oraz sportu samolotowego. Uznaniem cieszyły się szachy - ulubiona gra Józefa Piłsudskiego. Nie wywołuje wiec zdziwienia to, że elity polityczne były ze sportem za pan brat. W Polsce Ludowej elity polityczne były ze sportem na bakier. Działacze komunistyczni, często sterowani przez sowieckich doradców, nie mieli żadnego doświadczenia w działalności sportowej. Ich braki w przygotowaniu nie były przypadkowe. Wszak w dwudziestoleciu międzywojennym przebywali albo w polskich więzieniach za działalność komunistyczna wymierzona przeciwko państwu, albo w Sowietach na szkoleniu partyjnym. Dopiero prognozy związane z możliwością wybuchu III wojny światowej oraz militaryzacja na te okoliczność społeczeństwa spowodowały ich większe zainteresowanie rozwojem sportu. Pojawili się w Polskim Komitecie Olimpijskim, Głównym Komitecie Kultury Fizycznej, Państwowym Urzędzie Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego oraz Powszechnej Organizacji "Służba Polsce". O tym, że polityka komunistów wobec sportu i kultury fizycznej była chybiona, zaświadczył skromny liczbowo udział Polaków (również pod względem sukcesów) w olimpiadach w Londynie i Helsinkach.
Inne tego autora
25,96 zł
39,00 zł
Oszczędzasz: 13,04 zł
Cena sugerowana przez wydawcę
Szachowa kariera Mieczysława Najdorfa trwała ponad 60 lat. Dwa razy brał udział w turniejach kandydatów do tytułu mistrza świata, 15 razy występował na Olimpiadach Szachowych, wielokrotnie wygrywał prestiżowe zawody.
Biografia prof. Tadeusza Wolszy jest dobrze udokumentowana, a uzupełniają ją fragmenty jego partii, w większości skomentowane przez samego Maestro, jak go nazywano w Argentynie....
16,00 zł
20,00 zł
Oszczędzasz: 4,00 zł
Cena sugerowana przez wydawcę
Książka profesora Tadeusza Wolszy to pierwsza w kraju udana próba pełnego spojrzenia na życie codzienne więźniów politycznych w różnego rodzaju miejscach odosobnienia – więzieniach, obozach, ośrodkach pracy więźniów – w Polsce, w latach stalinowskiego terroru (1945–1956). Korzystając z niedostępnej jeszcze do niedawna dokumentacji Departamentu Więziennictwa i Obozów MBP oraz obficie czerpiąc z memuarystyki, Autor przedstawił codzienność w więziennej celi i w obozowym baraku, metody represji, nie...
26,55 zł
34,90 zł
Oszczędzasz: 8,35 zł
Cena sugerowana przez wydawcę
Książka profesora Tadeusza Wolszy daje pełny, wielostronny obraz życia codziennego więźniów politycznych w Polsce w latach stalinowskiego terroru (19451956). Autor korzystając z niedostępnej do niedawna dokumentacji Departamentu Więziennictwa i Obozów MBP oraz obficie czerpiąc z memuarystyki przedstawił codzienność w różnego rodzaju miejscach odosobnienia: w więzieniach, obozach, ośrodkach pracy więziennej. Opisał, jakie stosowano metody represji wobec więzionych za przekonania polityczne, jak w...
22,03 zł
34,99 zł
Oszczędzasz: 12,96 zł
Cena sugerowana przez wydawcę
Książka Tadeusza Wolszy to pierwsza w kraju udana próba kompleksowego spojrzenia na życie codzienne w różnego rodzaju miejscach odosobnienia (więzienia, obozy, ośrodki pracy więźniów) w Polsce, w latach 1945 1956. Autor w szczegółowym ujęciu, bazując na niedostępnej jeszcze nie tak dawno dokumentacji z Departamentu Więziennictwa i Obozów MBP oraz szeroko odwołując się do memuarystyki, przedstawił kilka interesujących, niekiedy wręcz pasjonujących zagadnień, takich jak np. codzienność w więzienne...
22,72 zł
29,90 zł
Oszczędzasz: 7,18 zł
Cena sugerowana przez wydawcę
Życie szachowe w Warszawie rozpoczęło się na dużą skalę pod koniec lat dwudziestych XIX w. Mistrzowie gry królewskiej spotykali się w kawiarni Honoratka. Przez ponad 100 lat rozwijało się na tyle dynamicznie, że pod koniec 1899 r. powstało Warszawskie Towarzystwo Zwolenników Gry Szachowej, z docelową siedzibą w lokalu przy ul. Wierzbowej. Wśród czołowych zawodników, w drugiej połowie XIX oraz na początku XX w., zwracali na siebie uwagę: Aleksander Hoffman, Szymon Winawer, Jan Kleczyński (ojciec)...
25,10 zł
33,00 zł
Oszczędzasz: 7,90 zł
Cena sugerowana przez wydawcę