Opis
W latach dziewięćdziesiątych XX wieku świat nie radził sobie z reagowaniem na masowe naruszenia praw człowieka. Bierna lub nieudolna postawa państw i instytucji międzynarodowych wobec zbrodni w b. Jugosławii, Rwandzie czy Somalii stanowiły motywację do zmiany myślenia o istocie ochrony praw człowieka. Wyraził to wprost sekretarz generalny ONZ Kofi Annan na forum Komisji Praw Człowieka ONZ w 1998 r., mówiąc, że XXI wiek musi być wiekiem prewencji.
Książka stanowi analizę kompetencji, zdolności i zaangażowania państw i instytucji międzynarodowych na rzecz zapobiegania masowym naruszeniom praw człowieka. Przedstawia dostępne instrumenty: wczesne ostrzeganie i dyplomację prewencyjną oraz środki prawne, gospodarcze i wojskowe, wykorzystywane przez Organizację Narodów Zjednoczonych, organizacje regionalne, państwa i instytucje pozarządowe. Przykłady Czeczenii, Rwandy, Wybrzeża Kości Słoniowej i Libii pozwoliły na analizę wysiłków wspólnoty międzynarodowej w typowych sytuacjach, w których dochodzi do masowych naruszeń praw człowieka, związanych z dążeniami do samostanowienia, podziałami etnicznymi, walką o władzę i próbami obalenia dyktatury. Dowiodły one, że choć wspólnota międzynarodowa istotnie zwiększyła swoje zdolności w zakresie zapobiegania masowym naruszeniom praw człowieka, to jednak nie stworzyła spójnego i skutecznego systemu prewencji.
Książka stanowi analizę kompetencji, zdolności i zaangażowania państw i instytucji międzynarodowych na rzecz zapobiegania masowym naruszeniom praw człowieka. Przedstawia dostępne instrumenty: wczesne ostrzeganie i dyplomację prewencyjną oraz środki prawne, gospodarcze i wojskowe, wykorzystywane przez Organizację Narodów Zjednoczonych, organizacje regionalne, państwa i instytucje pozarządowe. Przykłady Czeczenii, Rwandy, Wybrzeża Kości Słoniowej i Libii pozwoliły na analizę wysiłków wspólnoty międzynarodowej w typowych sytuacjach, w których dochodzi do masowych naruszeń praw człowieka, związanych z dążeniami do samostanowienia, podziałami etnicznymi, walką o władzę i próbami obalenia dyktatury. Dowiodły one, że choć wspólnota międzynarodowa istotnie zwiększyła swoje zdolności w zakresie zapobiegania masowym naruszeniom praw człowieka, to jednak nie stworzyła spójnego i skutecznego systemu prewencji.