Szukaj Szukaj
KSIĄŻKIHistoria
Wielki blef sowiecki
-26%

Wielki blef sowiecki

Wydawnictwo:Fronda
Liczba stron: 400
Oprawa: broszurowa
Rok wydania w Polsce: 2021
Format: 240x165 mm
Dostępność:Produkt czasowo niedostępny
EAN:9788380796294
Wielki blef sowiecki
Cena sugerowana przez wydawcę:
49,90
36,72
Oszczędzasz: 13,18

Opis

Wielka, bezkompromisowa i obrazoburcza książka o przerażającej skali infiltracji polskiego przedwojennego wywiadu i kontrwywiadu przez sowieckie służby specjalne.
Swoiste uzupełnienie wcześniej wydanych przez nas prac autorstwa płk Marka Świerczka; Największa klęska polskiego wywiadu i Jak Sowiecki przetrwali dzięki oszustwu napisana i wydana pod koniec wieku XX na emigracji w USA.
Michniewicz zajął się w niej operacją sowiecką znaną pod kryptonimem Trust.
Padają w niej jednoznaczne oskarżenia o agenturalność wobec dwóch naczelników Referatu Wschód: Michała Talikowskiego oraz Jerzego Niezbrzyckiego. W czasie, gdy Referatem Wschód kierował Talikowski, Sowieci przeprowadzili wobec Oddziału II SG WP minimum cztery operacje dezinformacyjne. Nie ma chyba w historii oficera służb specjalnych, który z tak maniakalną konsekwencją dawałby się oszukiwać przez długie lata.
Z kolei Niezbrzycki okazał się w 1945 r. głęboko wierzącym lewicowcem, wieszczącym rychłą rewolucję światową. Jest to raczej zaskakujące u oficera polskich służb specjalnych, który doskonale wiedział, jak naprawdę wyglądała implementacja pięknie brzmiących założeń marksizmu-leninizmu za pomocą masowych grobów i łagrów.
Michniewicz, oskarżając Niezbrzyckiego i Talikowskiego, nie mógł wiedzieć o zdradzie Tadeusza Kobylańskiego, ani o tym, że poza Kobylańskim (oraz innym oficerem Oddziału II SG WP, Tadeuszem
Kowalskim) Sowieci mieli w Oddziale II w połowie lat dwudziestych trzy wyjątkowo cenne źródła pracujące dla OGPU.
Dla oficera służb specjalnych, hipotezy robocze są podstawowym narzędziem pracy. Jeżeli tylko ma odwagę je weryfikować, będąc odpornym na naciski otoczenia, szykany przełożonych i podszepty własnego ego, to znaczy, że wypełnia zadania, które mu wyznaczyła Rzeczpospolita.Jeśli przy tym naraża się na ostracyzm, próby ośmieszania i dyskredytacji (jak to było w przypadku Michniewicza) zasługuje na szacunek.

Opinie

Ta strona wykorzystuje ciasteczka lub podobne technologie do przechowywania informacji. Brak zmiany w ustawieniach przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej w naszej polityce prywatności.