Opis
Śląsk, sztuka pamięci irock and roll, czyli czterdzieści szkiców węglem.
Z okna widać to, co najbliższe. Gdy się jednak zmruży oczy, można dostrzec to, co uniwersalne, powszechne, wspólne. Widok z okna Jacka Kurka zachwyca krajobrazem śląskiej małej ojczyzny, zdumiewa kalejdoskopem postaci. Zachęca do literackich podróży, muzycznych wojaży, filozoficznych spacerów i wędrówek przez meandry pamięci. Osobista, lokalna perspektywa otwiera tu drogę do ogólnych refleksji i odczuć. By je odkryć, trzeba wyruszyć z ulicy, którą widać z okna.
Widok z okna to czterdzieści szkiców-felietonów gęstych i treściwych które powstawały na przestrzeni lat. I choć autor podejmuje w nich różne, na pozór bardzo odległe wątki, łączy je szacunek dla słowa, kultura pamięci i potrzeba wspólnoty. A także wyjątkowa sztuka nazywania rzeczy po imieniu.
Przez wiele lat czytałem Hajduczanina redagowanego przez Jacka Kurka izasilanego jego artykułami, alekturę katowickiego miesięcznika Śląsk zawsze zaczynałem od jego tekstów. Robiłem to zpotrzeby serca, ale iumysłu, bo wtwórczości chorzowskiego historyka pięknie iniezmiennie zharmonizowane są zsobą elementy uczuciowe iracjonalne, tworząc układ dialektycznie się dopełniający. Ciesząc się zksiążkowego zbioru jego szkiców, zpełną odpowiedzialnością polecam go wszystkim, którym zależy na ciągłym poszerzaniu intelektualnych horyzontów idla których wnajwyższej cenie pozostają piękny język igłębia myśli prof. Jan Miodek.
Z okna widać to, co najbliższe. Gdy się jednak zmruży oczy, można dostrzec to, co uniwersalne, powszechne, wspólne. Widok z okna Jacka Kurka zachwyca krajobrazem śląskiej małej ojczyzny, zdumiewa kalejdoskopem postaci. Zachęca do literackich podróży, muzycznych wojaży, filozoficznych spacerów i wędrówek przez meandry pamięci. Osobista, lokalna perspektywa otwiera tu drogę do ogólnych refleksji i odczuć. By je odkryć, trzeba wyruszyć z ulicy, którą widać z okna.
Widok z okna to czterdzieści szkiców-felietonów gęstych i treściwych które powstawały na przestrzeni lat. I choć autor podejmuje w nich różne, na pozór bardzo odległe wątki, łączy je szacunek dla słowa, kultura pamięci i potrzeba wspólnoty. A także wyjątkowa sztuka nazywania rzeczy po imieniu.
Przez wiele lat czytałem Hajduczanina redagowanego przez Jacka Kurka izasilanego jego artykułami, alekturę katowickiego miesięcznika Śląsk zawsze zaczynałem od jego tekstów. Robiłem to zpotrzeby serca, ale iumysłu, bo wtwórczości chorzowskiego historyka pięknie iniezmiennie zharmonizowane są zsobą elementy uczuciowe iracjonalne, tworząc układ dialektycznie się dopełniający. Ciesząc się zksiążkowego zbioru jego szkiców, zpełną odpowiedzialnością polecam go wszystkim, którym zależy na ciągłym poszerzaniu intelektualnych horyzontów idla których wnajwyższej cenie pozostają piękny język igłębia myśli prof. Jan Miodek.
Inne tego autora
Książka ta to zapis pełnej smakowitych anegdot rozmowy, którą z Andrzejem Matysikiem przeprowadził Jacek Kurek. Obaj pokochali szlachetne dźwięki wywodzące się z Południa USA. W książce rozmawiają o miłości do muzyki, o polskiej (i nie tylko!) scenie bluesowej, rodzinie i Śląsku. Całość okraszona jest licznymi wspomnieniami i ciekawostkami, których Andrzej Matysik jest prawdziwą kopalnią! Jego historia pokazuje, że jeżeli czegoś bardzo chcesz, poświęcisz temu wiele czasu i energii, to mogą zdarz...
30,47 zł
44,90 zł
Oszczędzasz: 14,43 zł
Cena sugerowana przez wydawcę