Opis
Transformacja systemu energetycznego to nie tylko zmiany technologiczne, lecz także zmiana wzorów myślenia i praktyk społecznych. Definiowanie wyzwań i problemów polityki energetycznej dokonuje się w komunikacji i choć często przebiega za zamkniętymi drzwiami gabinetów polityków i ekspertów, ma swoje odzwierciedlenie w sferze publicznej, szczególnie w mediach.
Czy media stwarzają odbiorcom warunki do deliberacji? W jaki sposób przestrzeń medialna reaguje na postulaty otwierania debaty dla różnych aktorów i stanowisk? Kto w sferze publicznej jest widoczny dla innych? Jak buduje się ową widoczność problemów, pozycji, stanowisk i argumentów? Czy nowe media dają obywatelom szanse na samodzielne włączenie się w debatę o problemach energetycznych?
Z przedstawionych analiz wyłania się obraz daleki od dialogicznej przestrzeni poszukującej wieloaspektowego i dojrzałego porozumienia. Wydawać by się więc mogło, że opisywane, tak wyraźne mechanizmy wykluczenia i dominacji będą sprzyjać postrzeganiu owej przestrzeni jako areny, na której ścierają się partykularne interesy i różne perspektywy aktorów. Tocząca się tu walka rzadko jest jednak starciem uzbrojonych w argumenty rzeczników różnych światów. Do zasadniczej konfrontacji dochodzi raczej przy wejściu, na samej arenie muskuły prężą już tylko najsilniejsi.
Czy media stwarzają odbiorcom warunki do deliberacji? W jaki sposób przestrzeń medialna reaguje na postulaty otwierania debaty dla różnych aktorów i stanowisk? Kto w sferze publicznej jest widoczny dla innych? Jak buduje się ową widoczność problemów, pozycji, stanowisk i argumentów? Czy nowe media dają obywatelom szanse na samodzielne włączenie się w debatę o problemach energetycznych?
Z przedstawionych analiz wyłania się obraz daleki od dialogicznej przestrzeni poszukującej wieloaspektowego i dojrzałego porozumienia. Wydawać by się więc mogło, że opisywane, tak wyraźne mechanizmy wykluczenia i dominacji będą sprzyjać postrzeganiu owej przestrzeni jako areny, na której ścierają się partykularne interesy i różne perspektywy aktorów. Tocząca się tu walka rzadko jest jednak starciem uzbrojonych w argumenty rzeczników różnych światów. Do zasadniczej konfrontacji dochodzi raczej przy wejściu, na samej arenie muskuły prężą już tylko najsilniejsi.