Opis
Powiedziano mu, że najłatwiej tam dojdzie, idąc na skróty.
Pójdzie pan tą ulicą. Mniej więcej w połowie po prawej zobaczy pan bramę z głową Meduzy. Łatwo poznać. Nad bramą jest balkon, na nim po obu stronach dwa suche krzewy berberysu w donicach. Proszę wejść w bramę. Przez sklepioną sień wyjdzie pan na dziedziniec. Tylko proszę się nie pomylić. Mieszkańcy się wyprowadzili, przechodniów niewielu, nie ma kogo zapytać. Ale to proste: musi pan przejść przez pasaż. Zobaczy go pan przed sobą, wychodząc z sieni. Kiedyś były tam sklepy, zegarmistrz, pracownia krawiecka, zakład fotograficzny, nawet wypożyczalnia książek, teraz niczego nie ma. Dzielnica opustoszała, chyba nawet nikt tam nie mieszka. Ale ludzie tamtędy chodzą. Niech pan się pospieszy, póki widno.
Szedł ulicą, nie patrząc przed siebie; miasto tonęło w listopadowej mgle, przez zaparowane szyby w kawiarniach widać było rozmyte plamy czerwieni, kule świateł, przemieszczające się cienie ktoś z kimś się spotykał, ktoś z kimś rozmawiał, ktoś komuś o czymś opowiadał Na ulicach nieliczni przechodnie, sami albo parami. Twarze ukryte w kołnierzach, kapturach, szalach. Stuk kroków, trzask zamykanych bram. Wilgotny chłód, niskie chmury, niewiele światła, w powietrzu zapach jesieni, więdnących liści, dymu z owocowego drewna
Pójdzie pan tą ulicą. Mniej więcej w połowie po prawej zobaczy pan bramę z głową Meduzy. Łatwo poznać. Nad bramą jest balkon, na nim po obu stronach dwa suche krzewy berberysu w donicach. Proszę wejść w bramę. Przez sklepioną sień wyjdzie pan na dziedziniec. Tylko proszę się nie pomylić. Mieszkańcy się wyprowadzili, przechodniów niewielu, nie ma kogo zapytać. Ale to proste: musi pan przejść przez pasaż. Zobaczy go pan przed sobą, wychodząc z sieni. Kiedyś były tam sklepy, zegarmistrz, pracownia krawiecka, zakład fotograficzny, nawet wypożyczalnia książek, teraz niczego nie ma. Dzielnica opustoszała, chyba nawet nikt tam nie mieszka. Ale ludzie tamtędy chodzą. Niech pan się pospieszy, póki widno.
Szedł ulicą, nie patrząc przed siebie; miasto tonęło w listopadowej mgle, przez zaparowane szyby w kawiarniach widać było rozmyte plamy czerwieni, kule świateł, przemieszczające się cienie ktoś z kimś się spotykał, ktoś z kimś rozmawiał, ktoś komuś o czymś opowiadał Na ulicach nieliczni przechodnie, sami albo parami. Twarze ukryte w kołnierzach, kapturach, szalach. Stuk kroków, trzask zamykanych bram. Wilgotny chłód, niskie chmury, niewiele światła, w powietrzu zapach jesieni, więdnących liści, dymu z owocowego drewna
Inne tego autora
Jeżeli czytać Lekcję łaciny jako dziennik pożegnań z Arles, to wtedy trudno nie myśleć o Tryptyku oksytańskim. Rodan płynie tu wolniej, mniej jest ekstatycznych momentów, widać za to "klarowność przęseł", które odbija rzeka czasu. Ale można ją czytać inaczej, w perspektywie, którą otwiera tytuł książki: jako powrót do pierwszych zasad, do fundamentów cywilizacji, która na naszych oczach ulega przyspieszonemu rozpadowi Joanna Zach ...
27,47 zł
42,00 zł
Oszczędzasz: 14,53 zł
Cena sugerowana przez wydawcę
Słowa, słowa Nasi sprzymierzeńcy, świadkowie, sędziowie; żyjemy z nimi, obok nich, widzimy, jak się rodzą, jak żyją, jak umierają. Jedne, choć czas ich minął, opierają się, walczą o przetrwanie, inne odchodzą cicho, niezauważenie. Ileż słów odprowadziliśmy na zawsze, ile pogrzebaliśmy na cmentarzyskach pamięci. Słów, które umarły, nie da się przywrócić do życia, można je tylko opłakiwać. Ale cudem i tajemnicą jest to, że w ich miejsce rodzą się nowe. Prawdziwym dramatem jest śmierć języka, bo ra...
15,26 zł
Tam, gdzie trawa ma tylko jedno pragnienie, aby zachować zieloność, a krzemień, aby dawać świadectwo rozdzielenia wody od piasku, więź staje się literaturą, a Księga światem.
Powrót do Księgi toruje w głębinie swą drogę jako ostatnia część tryptyku, na który składają się Księga Pytań i Księga Jukiela....
22,89 zł
40,00 zł
Oszczędzasz: 17,11 zł
Cena sugerowana przez wydawcę
Po Notatkach z Prowansji oraz Obrazkach z krainy d’Oc Arelate, obrazki z niemiejsca to ostatnia część prowansalskiej trylogii Adama Wodnickiego.
Tym razem autor oprowadza nas po Arles, którego obrazy, jak nałożone na siebie półprzezroczyste klisze fotograficzne tworzą przebitki z obrazami miasta, które już nie istnieje albo istnieje tylko w naszej wyobraźni. Kapryśna narracja zaciera granice między tym, co rzeczywiste, a tym, co wyobrażone. Jedyną rzeczywistością jest poetycka proza opisu…...
33,12 zł
46,00 zł
Oszczędzasz: 12,88 zł
Cena sugerowana przez wydawcę
Obrazki z krainy d’oc to druga po Notatkach z Prowansji książka Adama Wodnickiego. Ale nie jest to książka o piękności Prowansji – polach lawendy, słonecznikach, igraszkach światła i cienia, lekkości życia. O urokach tego kraju powiedziano już wszystko, albo prawie wszystko.
„Prowansja, o której piszę – mówi autor – nie jest zwykłą Prowansją. To kraina z drugiej strony lustra, miejsce magiczne. Krótko mówiąc, ta Prowansja istnieje tylko we mnie, jest mitem – próbą zaspokojenia głodu cudowności...
25,17 zł
44,00 zł
Oszczędzasz: 18,83 zł
Cena sugerowana przez wydawcę
,,Tryptyk oksytański" to zebrane w jednym tomie trzy książki Adama Wodnickiego: ,,Notatki z Prowansji", ,,Obrazki z krainy d'Oc" i ,,Arelate. Obrazki z niemiejsca" w nowym wydaniu - poprawionym, poszerzonym, uzupełnionym nowymi fragmentami....
50,92 zł
89,00 zł
Oszczędzasz: 38,08 zł
Cena sugerowana przez wydawcę