Szukaj Szukaj
KSIĄŻKILiteraturaPoezja
Oszukałaś mnie Mataforo szkarłatnym cieniem
-23%

Oszukałaś mnie Mataforo szkarłatnym cieniem

Zaniewski Andrzej

Wydawnictwo:Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
Autor: Zaniewski Andrzej
Liczba stron: 282
Oprawa: teczka
Rok wydania w Polsce: 2021
Format: 210x149 mm
EAN:9788320557688
Oszukałaś mnie Mataforo szkarłatnym cieniem
Cena sugerowana przez wydawcę:
45,00
34,77
Oszczędzasz: 10,23

Opis

Przyjaciele... Czytelnicy...
Żyjemy w czasach globalnego niepokoju i najgłębszego zachłyśnięcia się nieprzewidywalnymi zdarzeniami. Wśród tysięcy prognoz, przeczuć, hipotez, wróżb usiłujemy, choć na chwilę, odnaleźć stały ląd, nadzieję, że jeszcze mamy szansę. Nasza człowiecza pewność siebie uległa delikatnie mówiąc wyraźnemu nadwątleniu, a według realistów rozsypała się jak domek z kart. I słusznie, bo duma z faktu, że jesteśmy ludźmi uzasadniona była efektownymi sukcesami przy konsekwentnym nieprzejmowaniu się ceną jaką za te osiągnięcia trzeba będzie zapłacić... Zdegradowana pycha, to jeszcze nie ostateczna klęska, chociaż wielu uważa, że jesteśmy już na krawędzi... Pojawiają się dylematy, rozterki, i... teorie spiskowe, których nie byłoby, gdyby nie było... spisków. Ostatnio zasłyszane zdanie... Trudno sobie wyobrazić, aby koronawirusa wymyślili nietoperz, łuskowiec i świnia w konsultacji z wężem. A poezja? Przypisywane jej dotychczas znaczenia, funkcje, obowiązki oczywiście przetrwały, chociaż poeci nie są już uznawani za wieszczów, proroków, kapłanów, przywódców duchowych. Są autorytetami głównie we własnym świecie, a to i tak nie mało. Wiersze można uznać za dokumentację naszych rozmyślań, przekonań, marzeń, naszej pamięci i oczekiwań, nadziei i rozczarowań. Pisanie ma też znaczenie profilaktyczno-lecznicze. Uspokaja, chociaż nie leczy, lecz oddala lęki. Zanotowana rozpacz staje się inną rozpaczą łagodnieje, pozwala sprawdzić proporcje krzywdy... Mieszkam na dziewiątym piętrze śródmiejskiego bloku wraz z kotem Kociurą i suczką Myszką. To dwójka moich codziennych konsultantów; często pomagają mi, podpowiadają, zawsze są blisko, a porozumiewamy się w języku najprostszym ogólnozwierzęcym: głębokiej przyjaźni, zależności i zrozumienia. Zwierzaki są po przejściach ja też. I jak ja, też potrzebują chwil, czy godzin samotności. Pomagamy sobie żyć.

Opinie

Ta strona wykorzystuje ciasteczka lub podobne technologie do przechowywania informacji. Brak zmiany w ustawieniach przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej w naszej polityce prywatności.