Szukaj Szukaj
KSIĄŻKILiteraturaOpowiadania
Ni pójdź, ni daj
-28%

Ni pójdź, ni daj

Andrzej Zielski

Wydawnictwo:Rozpisani.pl
Autor: Andrzej Zielski
Liczba stron: 222
Oprawa: broszurowa
Rok wydania w Polsce: 2019
Format: 14,3x20,5x0,9 cm
Dostępność:Produkt czasowo niedostępny
EAN:9788395308604
Ni pójdź, ni daj
Cena sugerowana przez wydawcę:
35,00
25,20
Oszczędzasz: 9,80

Opis

Dość tego! Proszę natychmiast wyjść! odezwała się do mnie. Na ten stanowczy ton odruchowo wstałem i wyszedłem z ławki. Zaraz, zaraz pomyślałem dlaczego ja mam wyjść z kościoła i kto mi rozkazuje? Boże drogi! Przecież to piekło wkracza do kościoła! Stało się to dla mnie oczywiste. O nie, nigdzie stąd się nie ruszę I w tym momencie się obudziłem. Co to mogło znaczyć? Sen był wyjątkowo realistyczny, inny niż zwykłe sny, które wkrótce się zapomina, a właściwe był to koszmar. Zacząłem szczegółowo analizować przeżyte przed chwilą widzenie senne. Nie miałem wątpliwości, że to z bram piekielnych wymaszerował ten orszak. Jednak wyobrażenie tej złowrogiej rzeczywistości, jakie dane było mi przeżyć, daleko odbiegało od powszechnie przyjętych stereotypów. Brak jakichkolwiek barw, obraz przypominał czarno-biały lm. Charakterystyczna niespotykana na jawie bezlitośnie zimna jasność rzeczywistość sztucznego światła. Maszerowali młodzi, urodziwi ludzie w karnym szyku, wyczuwałem ich zdyscyplinowanie i pewność siebie. Byli zdeterminowani i stanowczy. Czy to zapowiedź albo przestroga dla mnie? Czy może przeczucie jakiegoś zamętu w grupie modlitewnej, w której byłem już animatorem? Zaniepokoiłem się również obrazem dziewczyny, która podeszła do mnie i przypominała mi moją krewną.
Andrzej Zielski emerytowany nauczyciel akademicki, biolog. Pracował na macierzystej uczelni Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu i na AGH w Krakowie. Autor i współautor kilkudziesięciu publikacji naukowych, między innymi podręcznika akademickiego Dendrochronologia. Tytuł tej retrospektywnej opowieści to zasłyszane w stronach rodzinnych powiedzonko, cytowane w tekście i przewijające się intuicyjnie przez całe opowiadanie. Książka powstała z podstawowej potrzeby podzielenia się z kimś swoimi przeżyciami i opowieściami z rówieśnikami, osobami starszymi, ale i z młodymi, ciekawymi tego, jak to bywało w dawnych czasach.

Opinie

Ta strona wykorzystuje ciasteczka lub podobne technologie do przechowywania informacji. Brak zmiany w ustawieniach przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej w naszej polityce prywatności.