Szukaj Szukaj
KSIĄŻKILiteraturaProza
Moje Wuhan
-26%

Moje Wuhan

Adam Gauder

Wydawnictwo:Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
Autor: Adam Gauder
Liczba stron: 91
Oprawa: broszurowa
Rok wydania w Polsce: 2020
Format: 210x145 mm
EAN:9788320557534
Moje Wuhan
Cena sugerowana przez wydawcę:
39,90
29,36
Oszczędzasz: 10,54

Opis

Jest to druga książka autora ukrywającego się pod pseudonimem Adam Gauder. Adam Gauder to tak naprawdę Jerzy Parfieńczyk, absolwent nieistniejącego już Liceum Ekonomicznego przy ulicy Kolektorskiej w Warszawie. Pisze wiersze i opowiadania. Jego pierwsza książka Kocham cię dziewczyno, bardzo ciepło przyjęta przez czytelników, powstała pod wpływem rozmów z przyjaciółmi i z samym sobą. Moje Wuhan to kontynuacja tematu ,,miłość'' widziana oczami mężczyzny. Pierwsza książka Kocham cię dziewczyno wyraża tęsknotę za miłością ukazaną za pomocą mieszanki prozy i poezji, druga książka to zbiór 6 opowiadań o miłości pisanych z pozycji mężczyzny. Prostymi środkami wyrazu autor przedstawia uczuciowe wzloty i upadki bohatera, który niestrudzenie szuka kobiety swoich marzeń, ale zawsze coś jemu lub jej nie pasuje
ANKA
Jeżeli przystojny mężczyzna ubierze się na sportowo lub w stylu miejskim, niewiele kobiet zwróci na niego uwagę. Niech natomiast założy ciemne spodnie, białą koszulę i pantofle! Każda rzuci okiem. Chyba że jest zajęta telefonem. Kobiety mają podzielną uwagę i instynkt. Gdy zwrócisz uwagę jednej dziewczyny, która cię widzi, to za chwilę druga na pewno się odwróci. Kobiety zwracają uwagę na swoje dzieci i na facetów, reszta ich nie interesuje. Mój kolega mawiał, że gdybym wisiał nad przepaścią, to kobieta by rozpaczała i wołała o pomoc, ale za swoim dzieckiem skoczyłaby nawet w przepaść. Dało mi to do myślenia. Czy rzeczywiście nie dzieje się tak, jak u Szekspira. Podobno stwierdzono naukowo, że kobieta ma szerszy kąt widzenia. Siedzi przy stoliku w kawiarni i widzi całą salę, ale po co? Pewnie by w razie niebezpieczeństwa ochronić potomstwo. Ale gadam! Kobiety lgną także do złych facetów, bo nabuzowani testosteronem gwarantują silne, zdrowe potomstwo, a potem idą po rozum do głowy, by wyjść za bogatego, by dziecku niczego nie zabrakło. A testosteron pobiegnie dalej, by jak najwięcej samic zostało zapłodnionych.
Ania przerwała te moje myśli
(fragment)

Opinie

Inne tego autora

Ta strona wykorzystuje ciasteczka lub podobne technologie do przechowywania informacji. Brak zmiany w ustawieniach przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej w naszej polityce prywatności.