Opis
Autor dowodzi, że dalszy rozwój cyfrowych narzędzi komunikacyjnych technologii jest nie do pogodzenia z dalszym trwaniem liberalnych instytucji demokracji. Demokracja liberalna wykształciła się w czasach analogowych, więc do analogowej rzeczywistości były przystosowane jej główne założenia i narzędzia do zarządzania kryzysem. W epoce cyfrowej, gdy koncepcje mediów, obywatelstwa, sfery publicznej i demokratycznej wspólnoty gwałtownie ewoluują i zmieniają swój sens, demokracja, jaką znamy, nie posiada już zdolności adaptacji. Albo więc demokracja dogoni cyfrową zmianę, a odpowiedzialne społeczeństwo w porę wykształci obywatelskie nawyki na miarę nowej epoki, albo czekają nas rządy technokratycznych despotów przy wsparciu aroganckiej kasty innowatorów z Doliny Krzemowej, którzy wejdą w rolę sędziów i kapłanów nowego porządku. Tak czy inaczej: analogowa demokracja się kończy. Czy uda się ją uratować?
Ta książka nie mogła ukazać się w lepszym momencie, czyli dobie ujawnionej afery z Cambridge Analytica The Financial Times
Ta książka nie mogła ukazać się w lepszym momencie, czyli dobie ujawnionej afery z Cambridge Analytica The Financial Times
Inne tego autora
W 2009 Satoshi Nakamoto stworzył bitcoina - pieniądz nowego rodzaju, który idealnie pasował do ery internetu. Walutę bez banków i granic, nad którą nikt nie sprawuje kontroli. I to właśnie tam, gdzie większość widziała dziwny eksperyment albo libertariański przejaw buntu, Różna Ignatowa dostrzegła technologię, dzięki której miała zamiar zdobyć upragnione bogactwo. Jednak zamiast zarabiać na kupnie i sprzedaży bitcoinów, postanowiła stworzyć własną kryptowalutę - onecoina - która okazała się jedn...
35,91 zł
54,90 zł
Oszczędzasz: 18,99 zł
Cena sugerowana przez wydawcę