Szukaj Szukaj
KSIĄŻKIDziedziny specjalistyczneEkonomia i biznes
Kultura a ekonomia
-18%

Kultura a ekonomia

Marian Noga

Wydawnictwo:CeDeWu
Autor: Marian Noga
Liczba stron: 152
Oprawa: broszurowa
Rok wydania w Polsce: 2014
Format: 16,5x23,5 cm
Dostępność:Produkt czasowo niedostępny
EAN:9788375566215
Kultura a ekonomia
Cena sugerowana przez wydawcę:
39,00
31,94
Oszczędzasz: 7,06

Opis

Do­pó­ki na pol­skim ryn­ku wy­daw­ni­czym funk­cjo­no­wał ter­min ,,eko­no­mi­ka kul­tu­ry", wszyst­ko by­ło ja­sne. Jest to bo­wiem dys­cy­pli­na na­uko­wa zaj­mu­ją­ca się jed­ną z branż go­spo­dar­ki, czy­li sek­to­rem kul­tu­ry. Gdy na­to­miast na tym ryn­ku po­ja­wi­ły się pra­ce okre­śla­ne ja­ko ,,e­ko­no­mia kul­tu­ry", któ­re w dal­szym cią­gu zaj­mo­wa­ły się or­ga­ni­za­cją i za­rzą­dza­niem sek­to­ra kul­tu­ry, pła­ca­mi ar­ty­stów, sub­sy­dio­wa­niem kul­tu­ry, me­ce­na­tem kul­tu­ry, po­li­ty­ką kul­tu­ralną pań­stwa, to na­stą­piło za­mien­ne uży­wa­nie okre­śleń ,,eko­no­mi­ka kul­tu­ry" i ,,e­ko­no­mia kul­tu­ry" w spo­sób nie­upra­wo­moc­nio­ny. Au­tor zde­cy­do­wa­nie odróż­nia eko­no­mi­kę kul­tu­ry od eko­no­mii kul­tu­ry. O ile eko­no­mi­ka kul­tu­ry, ja­ko eko­no­mi­ka bran­żo­wa, zaj­mu­je się sek­to­rem kul­tu­ry al­bo - jak współ­cze­śnie mó­wią - prze­my­sła­mi kre­atyw­ny­mi, wśród któ­rych są prze­my­sły kul­tu­ry, to eko­no­mia kul­tu­ry zaj­mu­je się wpły­wem kul­tu­ry na go­spo­da­ro­wa­nie i go­spo­dar­kę, a tym sa­mym na do­bro­byt jed­nost­ki i spo­łe­czeń­stwa. Ter­min ,,e­ko­no­mia kul­tu­ry" nie bar­dzo mi się po­do­ba, bo jest to kal­ka ,,so­cjo­lo­gii kul­tu­ry", a prze­cież kul­tu­ra jest pod­sta­wo­wym obiek­tem ba­dań so­cjo­lo­gii, czy­li w pew­nym uprosz­cze­niu, kul­tu­ra jest so­cjo­lo­gią, a so­cjo­lo­gia kul­tu­rą. Po­nad­to w ję­zy­ku po­tocz­nym eko­no­mia mo­że być sy­no­ni­mem oszczę­dza­nia. Stąd zbit­ka ,,e­ko­no­mia kul­tu­ry" ni­cze­go nie wy­ja­śnia, a wręcz za­ciem­nia to, co chcie­li­by­śmy wy­ja­śnić. Dla­te­go też na­zwa­łem tę mo­no­gra­fię ,,Kul­tu­ra a eko­no­mia", do­wo­dząc w niej, że na pro­gu XXI wie­ku nie wy­star­czy za­dbać o cią­gły, zrów­no­wa­żo­ny roz­wój i wzrost go­spo­dar­czy, ale trze­ba ko­niecz­nie przejść z pe­ry­fe­riów do cen­trum świa­to­we­go sys­te­mu go­spo­dar­cze­go, gdzie na­stą­pi peł­na sa­mo­re­ali­za­cja jed­nost­ki i spo­łe­czeń­stwa. To przej­ście nie mo­że od­być się bez udzia­łu kul­tu­ry i do­ty­czy to tak­że Pol­ski.

Opinie

Inne tego autora

Ta strona wykorzystuje ciasteczka lub podobne technologie do przechowywania informacji. Brak zmiany w ustawieniach przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej w naszej polityce prywatności.