Szukaj Szukaj
KSIĄŻKIAlbumyHistoria
13/12 Polska Stanu Wojennego wer. polska
-42%

13/12 Polska Stanu Wojennego wer. polska

Chris Niedenthal

Wydawnictwo:Edipresse
Autor: Chris Niedenthal
Liczba stron: 224
Oprawa: twarda
Rok wydania w Polsce: 2015
Format: 24,5x32 cm
Dostępność:Produkt czasowo niedostępny
EAN:9788374771634
13/12 Polska Stanu Wojennego wer. polska
Cena sugerowana przez wydawcę:
59,00
34,51
Oszczędzasz: 24,49

Opis

Wyjątkowy album fotografii Chrisa Niedenthala, angielskiego fotoreportera żyjącego od lat w Polsce. Album "13/12 Polska Stanu Wojennego" zawiera fotografie z lat 1981-82 ukazujące najważniejsze wydarzenia z historii współczesnej Polski.
13 grudnia 1981. Niby nie aż tak dawno, a jednak czas na tyle odległy, że chciałbym właśnie przypomnieć go w ten sposób. Miałem wtedy 31 lat. Byłem świadkiem stanu wojennego od samego początku do końca. Zdjęcia pokazane w tej książce są osobistym spojrzeniem fotoreportera na mroczny i bolesny okres współczesnej historii Polski - wspomina Chris Niedenthal.
Fotografie w albumie w większości nie były dotąd publikowane w Polsce. Niedenthal wykonał je w okresie stanu wojennego, gdy jako fotoreporter amerykańskiego Newsweeka przebywał w Warszawie. Zajął się dokumentowaniem ówczesnej polskiej rzeczywistość - opór polskiego społeczeństwa przeciwko rzeczywistości stanu wojennego, sceny ze strajków i manifestacji, starcia demonstrantów z milicją na ulicach, a także obrazy życia codziennego - gigantyczne sklepowe kolejki, czy zwykłe dziecięce zabawy na tle burzliwych wydarzeń.
Niektóre z tych zdjęć zdążyły już urosnąć do rangi symbolu tamtych czasów w Polsce. Takim zdjęciem jest bez wątpienia fotografia przedstawiająca scoty przed kinem Moskwa, w którym wyświetlany był film "Czas apokalipsy". Poruszające w odbiorze są także fotografie ukazujące tłum pacyfikowany przez ZOMO i milicję, przedstawiające odważnych i dumnych ludzi pokazujących władzy palce ułożone w znak v - victory. Kontrastują z nimi surrealistyczne obrazy tamtych czasów - milicjanci pilnujący sklepu z pieczywem, w którym i tak pewnie nie ma chleba lub też żołnierze w ludzkim odruchu pomagający pchać zepsuty cud PRL-owskiej motoryzacji, czyli Fiata 125.
Nie będę wdawał się w żadne komentarze, tym bardziej polityczne. Ograniczam się tylko do opisania okoliczności, w jakich powstały poszczególne fotografie. Robiłem je w każdym miejscu, do którego dotarłem, ale nie byłem wszędzie, na pewno wszystkiego nie widziałem i nie zamierzam udawać, że było inaczej. Do moich zadań jako fotoreportera pracującego dla amerykańskiego "Newsweeka" należało rejestrowanie wszystkiego gdziekolwiek, kiedykolwiek i jakkolwiek się dało. - powiedział Niedenthal
Warto przypomnieć, że w tamtym czasie już samo robienie zdjęć na polskich ulicach było trudne i wymagało nielada zręczności. Wysłanie ich za granicę wydawało się przedsięwzięciem niemożliwym. Chris Niedenthal nie chciał wywozić ich sam, bojąc się, że nie zostanie z powrotem wpuszczony do Polski. Czas naglił, wydawca niecierpliwił się. Fotograf wpadł na ryzykowny pomysł. Z Dworca Gdańskiego w Warszawie odjeżdżały pociągi do Berlina Zachodniego. Zjawił się tam na kilkanaście minut przed odjazdem pociągu i w pośpiechu szukał kogoś, komu można by powierzyć przesyłkę z filmami. Nie było łatwo. Ludzie bali się. W końcu paczkę zgodził się zabrać student z RFN. Przesyłka trafiła do adresata na czas. Zdjęcia obiegły cały świat i uświadomiły ludziom na Zachodzie, co naprawdę dzieje się za żelazną kurtyną. Dzisiaj zebrane w albumie "13/12 Polska stanu wojennego" nie tylko dokumentują znaczące wydarzenia z polskiej historii, ale przypominają jak wyglądało, całkiem jeszcze niedawno, zwykłe życie nasze lub naszych bliskich.

Opinie

Inne tego autora

Ta strona wykorzystuje ciasteczka lub podobne technologie do przechowywania informacji. Brak zmiany w ustawieniach przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej w naszej polityce prywatności.