Opis
Krakowski Rynek jest morzem, czyli przestrzenią. Kiedy w połowie lat sześćdziesiątych, pod opieką naszej pani, wyruszyłem z małego miasteczka w Małopolsce na pierwszą klasową wycieczkę nad Bałtyk, zobaczyłem z perspektywy wydmy w Łebie ów bezmiar i oniemiałem! Nigdy wcześniej nie doświadczyłem czegoś tak dużego, rozległego, bezkresnego i tajemniczego. To, co ujrzałem, przerosło dziecięcy horyzont mojego świata, a małe miasteczko, w którym mieszkałem, stało się od tej pory jeszcze mniejsze. Poczułem, że to, co bezbrzeżne i nieogarnione już na zawsze zawładnie moją wyobraźnią. Rzecz bowiem w tym, że na horyzoncie Bałtyku nie było nic! Żadnego śladu człowieka, żadnej ulicy czy kamienicy, no nic i nic! Nawet Szwecji nie było widać. Jedynie linia, która oddzielała jeden błękit od drugiego, nieco jaśniejszego. Prawdę mówiąc, oniemieliśmy wszyscy, nawet mój wiecznie rozgadany kumpel Józek Babula. Dopiero potem zrozumiałem, że zobaczyliśmy coś, co dla wielu z nas okazało się doświadczeniem przełomowym. Dotknęliśmy przestrzeni: oddechu wolności, czystości, tęsknoty, zachwytu nad pięknem i radością życia, ale i warunku bycia dobrym dla ludzi. Nikt z nas nie zdawał sobie wówczas sprawy, że nasze pierwsze spojrzenie na Bałtyk oznaczało zew wolności i piękna.
Dwa lata później ta sama klasa czterdziestu dwóch uczniów szkoły podstawowej zatrzymała się u wylotu ulicy Szewskiej. Ujrzeliśmy Sukiennice, Bazylikę Mariacką, a nieco bliżej, po prawej stronie, Wieżę Ratuszową. Tak, już kiedyś to przeżyłem poczułem się jak nad Bałtykiem! Niby wszystko inne: tam Natura i brak detali, a tu Architektura (wówczas nie znałem jeszcze tego pojęcia, wszak mieszkałem w prostym bloku przy ulicy Marii Konopnickiej). Ale zachwyt ten sam, to samo poczucie onieśmielenia, ten sam niepokój i niepewność wobec czegoś, co widzę po raz pierwszy w życiu. Ten sam chwilowy brak tchu, to samo onieśmielenie i to samo poczucie, że TO jest takie piękne! Od tamtego czasu niewiele się zmieniło. Upłynęło kilkadziesiąt lat, dobry Pan Bóg obdarował mnie przywilejem codziennego bywania na krakowskim Rynku a ja ciągle uczę się go od nowa i od nowa.
Andrzej Nowakowski
Dwa lata później ta sama klasa czterdziestu dwóch uczniów szkoły podstawowej zatrzymała się u wylotu ulicy Szewskiej. Ujrzeliśmy Sukiennice, Bazylikę Mariacką, a nieco bliżej, po prawej stronie, Wieżę Ratuszową. Tak, już kiedyś to przeżyłem poczułem się jak nad Bałtykiem! Niby wszystko inne: tam Natura i brak detali, a tu Architektura (wówczas nie znałem jeszcze tego pojęcia, wszak mieszkałem w prostym bloku przy ulicy Marii Konopnickiej). Ale zachwyt ten sam, to samo poczucie onieśmielenia, ten sam niepokój i niepewność wobec czegoś, co widzę po raz pierwszy w życiu. Ten sam chwilowy brak tchu, to samo onieśmielenie i to samo poczucie, że TO jest takie piękne! Od tamtego czasu niewiele się zmieniło. Upłynęło kilkadziesiąt lat, dobry Pan Bóg obdarował mnie przywilejem codziennego bywania na krakowskim Rynku a ja ciągle uczę się go od nowa i od nowa.
Andrzej Nowakowski
Inne tego autora
Spojrzenie na architekturę, jakie proponujemy, jest niepodobne do powszechnie stosowanych. Punktem wyjścia nie jest historia architektury, wielcy twórcy, przegląd stylów czy przeznaczenie budynków, choć wszystko to jest w książce jakoś obecne, punktem wyjścia są różne, kolejne stopnie kontaktu z budynkiem. Tak na ogół przebiega doświadczanie architektury. Zaczyna się od kontaktu z oddali, pierwszego ujrzenia budynku na fotografii lub w rzeczywistości. Jeżeli nas zaciekawi, ruszamy, by się z nim ...
11,88 zł
29,00 zł
Oszczędzasz: 17,12 zł
Cena sugerowana przez wydawcę
Stan No-Wang, porywczy młodzieniec o słowiańskich korzeniach, przebywa w klasztorze, w którym razem z innymi adeptami studiuje tajniki kung-fu. Po zaliczeniu wszystkich prób i zdobyciu tytułu mistrza, zostaje przydzielony do Federacji Narodów jako agent specjalny. Jego pierwsze zadanie: dotrzeć do Megapolis, miasta położonego w Amazonii, którego władze są podejrzewane o zbrodnicze badania na ludziach. Musi zdobyć niezbite dowody tej działalności, a także odnaleźć innych agentów Federacji, którzy...
16,70 zł
25,99 zł
Oszczędzasz: 9,29 zł
Cena sugerowana przez wydawcę
Głównym bohaterem jest książę Henryk Probus, pretendent do polskiego tronu. Powieść opisuje jego życie, walkę o władzę na początku w księstwie wrocławskim, gdzie konkurentami są inni śląscy książęta i biskup Tomasz marzący o supremacji Kościoła nad świecką władzą. Kiedy zwycięża na Śląsku, staje do konkurencji z innymi książętami z rodu Piastów w wyścigu do krakowskiego tronu. Książę Probus ma nad nimi poważną przewagę. Został wychowany na dworze czeskiego króla, jednego z najpotężniejszych wład...
30,13 zł
39,90 zł
Oszczędzasz: 9,77 zł
Cena sugerowana przez wydawcę
Rex Harper to bohater wymyślony przez dziennikarza Andrzeja Białoszyckiego. Pojawił się po raz pierwszy w 1982 roku w historii zatytułowanej Zemsta Harpera, opublikowanej na łamach Dziennika Wieczornego. Był to jednocześnie pierwszy komiks, jaki dla tej bydgoskiej popołudniówki narysował Andrzej Nowakowski. W kolejnych latach Harper powracał wielokrotnie, a każdy z komiksów stanowił osobną, zamkniętą historię.
Prezentowana w tym albumie Tajna misja opowiada o serii napadów na pociągi należące ...
16,70 zł
25,99 zł
Oszczędzasz: 9,29 zł
Cena sugerowana przez wydawcę
Album zawiera dwa komiksy opublikowane pierwotnie w latach 80. na łamach
Dziennika Wieczornego. To właśnie w tej wydawanej w Byd-goszczy
popołudniówce Andrzej Nowakowski kontynuował wieloletnią pracę Jerzego
Wróblew-skiego, ilustrując kolejne historie. Jednak nie były to tylko
paski z tekstem pod nimi, ale także komiksy z dymkami drukowane w
odcinkach.
Andrzej Nowakowski wykazał się doskonałym wyczuciem trendów w
popkulturze i postanowił wykorzystać wielką popularność filmów z
Bru-ceem Lee. Dlat...
16,70 zł
25,99 zł
Oszczędzasz: 9,29 zł
Cena sugerowana przez wydawcę
Na album Poza horyzontem zdarzeń. Auschwitz, oprócz wstępu Autora zdjęć i koncepcji całości, składają się dwie równorzędne części. W pierwszej znajdują się teksty poświęcone próbie odpowiedzi na pytanie o ponadczasowy sens zdarzeń sprzed 70 lat autorstwa Piotra Setkiewicza, kierownika Centrum Badań Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, Manfreda Desealersa, niemieckiego katolickiego księdza, Wiceprezesa Krakowskiej Fundacji Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu oraz Jochena Bhlera...
143,35 zł
290,00 zł
Oszczędzasz: 146,65 zł
Cena sugerowana przez wydawcę