Bałtyckie zwierzaki

W części pierwszej poznajemy ciężarówkę i przyczepkę, które jeżdżą, toczą się, wpadają w dziury, z mozołem podjeżdżają pod górki lub radośnie pędzą w dół. A kiedy przyczepka wylatuje z drogi, musi jechać do warsztatu i wyleczyć sobie koło. Wspaniała lektura dla najmłodszych wielbicieli wszelkich pojazdów, świetna do głośnego czytania z powodu mnogości wyrazów dźwiękonaśladowczych. Ciężarówka wyładowała cegły: BUM! BUM! BAM! BUM! Przyczepka wyładowała żwir: SZUR! SZUR! SZUR! Deszcz mówi: KAP! KAP...

Tym razem ciężąrówka i przyczepka wybierają się w podróż do miasta. Wspaniała lektura dla najmłodszych wielbicieli wszelkich pojazdów, świetna do głośnego czytania z powodu mnogości wyrazów dźwiękonaśladowczych. Ciężarówka wyładowała cegły: BUM! BUM! BAM! BUM! Przyczepka wyładowała żwir: SZUR! SZUR! SZUR! Deszcz mówi: KAP! KAP! A wycieraczki odpowiadają: SZU! SZU! Deszcz pluska: CHLUP! CHLUP! A wycieraczki odpowiadają: ZIU! ZIU!...

W drugiej części ciężarówka i przyczepka jadą po choinkę. Ale najpierw ciężarówka musi obudzić śpiącą przyczepkę, przedrzeć się przez śnieżne zaspy, pomóc napotkanemu tirowi. A potem potem jest całe mnóstwo przygód po drodze. BI BIIP. Na plac wjeżdża ciągnik z lampą sygnalizacyjną. Wszyscy rozstępują się na boki. Za ciągnikiem jedzie ciężarówka z przyczepką. Wiozą choinkę. Czerwona szmatka łopocze na wietrze: FRR, FRR! A za nimi jedzie tir z prezentami. Przyjechał żuraw samochodowy i podniósł ch...